puder róż kosmetyki

Nie pomoże puder, róż? A może jednak?

Baza, podkład i wreszcie… puder. Utrapienie wielu z nas. Oczywiście niezbędny, ale wiele z nas nie potrafi dobrać odpowiedniego pudru. Jak to zrobić, żeby na twarzy otrzymać ładne, matowe wykończenie, a nie maskę?

Transparentny jest najlepszy.

Odstaw kolorowe pudry. Tak, wyglądają ładnie w pudełeczku. Każda chciałaby mieć taki ładny, jednolity kolor na buzi. Niestety tak to nie wygląda. Jedyna opcja, która może (choć wcale nie musi) zagrać to puder z tej samej firmy, serii i w tym samym odcieniu co podkład. Nie będę teraz podawać Wam firm, ale powiem tylko, że zdarzyło mi się (i to kilka razy, zanim pudry transparentne weszły w modę) kupić zgodnie z powyższą zasadą i bardzo się zawieźć).  Wybieraj zawsze puder transparentny – jest on zawsze biały albo bardzo delikatnie beżowy. Jeśli jest odpowiedniej jakości, świetnie wpasuje się w kolor podkładu i zapewni krycie na cały dzień. Może to być np. puder ryżowy.

Puder nie powinien przyciągać zapachem

Unikaj pudrów o intensywnych zapachach. Oczywiście przyjemnie jest pachnieć bananem ( o ile je lubisz i nie jesteś na diecie, mając ochotę zjeść własną twarz), ale jakim kosztem? Takie pudry są mocno aromatyzowane, oczywiście substancjami chemicznymi (są one też w zwykłym pudrze, ale jest ich dużo mniej). Jeśli masz wrażliwą skórę, mogą powodować alergię, silne wysuszanie cery. Bardziej też zapychają pory i po dłuższym pobycie na twarzy, podobnie jak za długo przetrzymywany banan, zaczynają brzydko pachnieć. Pachnieć mają perfumy. Puder nie powinien – zapach powinien być neutralny, przypominający puder dla niemowląt czy Alantan.

Po idealnym zakupie, czas na nakładanie

Nakładaj puder pędzelkiem, nie gąbeczką, nawet jeśli jest w zestawie. Przy pudrze sypkim jest to zwyczajnie wygodniejsze, ale ma też inne zalety, przy sypkim właśnie, ale i przy pudrze w kamieniu. „Pigmentacja” i warstwa pudru jest wtedy cieńsza, wygląda bardziej naturalnie, nie tworzą się charakterystyczne plamy. Tak nałożony puder nie „miesza się” z podkładem, nie blokuje tak mocno porów i co ważne, przy ponownym „pudrowaniu noska” nie tworzy się efekt wielowarstwowej tapety.

Dwa słowa na koniec

Myślę, że każda z nas powinna znaleźć dla siebie właśnie sypki, transparentny puder o neutralnym zapachu, z jak najbardziej naturalnym składem – takiego kosmetyk może być używany przez cały rok – niezależnie czy opalisz się w lato czy zbledniesz na zimę, pasuje to każdego podkładu i w ładny, elegancki sposób matuje i wygładza buzie. Pozostaje mi tylko życzyć miłych zakupów i jeszcze milszym makijaży.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.